Max Verstappen wykręcił najlepszy czas w ostatnim treningu przed kwalifikacjami. Do rekordu Holendra znów zbliżył się Valtteri Bottas, choć tym razem różnica między nimi była dużo większa. Trzecia lokata padła łupem Carlosa Sainza z Ferrari.
Trzecia sesja treningowa rozpoczęła się przy nieco chłodniejszych warunkach niż wczoraj. Nad Le Castellet pojawiło się kilka chmur, zaś termometry wskazywały na 25 stopni Celsjusza, czyli prawie 10 mniej względem piątkowego FP2. Kibicom pozostaje trzymać kciuki za dalsze pogorszenie się pogody, ponieważ pewne prognozy zaczynają nieśmiało wspominać o opadach deszczu podczas jutrzejszego wyścigu.
Kierowcy niespecjalnie spieszyli się z wyjazdem na tor, ponieważ po piętnastu minutach reprezentatywne czasy zmierzono tylko duetowi Haasa. Nikita Mazepin przy tej okazji oznaczył Paul Ricard swoim kolejnym obrotem.
Chwilę potem wreszcie do zmierzenia swoich sił przystąpili bardziej poważni zawodnicy. Prawie cała stawka założyła miękkie opony i po pierwszej turze przejazdów najszybszym okazał Valtteri Bottas. Do czasu Fina, podobnie jak wczoraj po południu, zdołał nawiązać tylko Max Verstappen. Mało tego, lider klasyfikacji zdołał nawet wskoczyć na pierwsze miejsce, lecz jego wyśmienity czas został skreślony za przekroczenie limitów toru.
Natomiast dziwić może to, jak bardzo od czołówki odstaje Lewis Hamilton. Siedmiokrotny mistrz świata w połowie tej sesji tracił do lidera niemal 0,8 sekundy i w końcówce nie zdołał się poprawić. Ostatecznie Brytyjczyk po raz trzeci w ten weekend skończył za swoim zespołowym partnerem, tym razem na 5 pozycji. Czyżby przyczyną jego słabej postawy było nowe podwozie?
W drugim, decydującym wyjeździe Verstappen nie popełnił już błędu, nie złapał nadsterowności i wprost zmiażdżył bezpośrednich rywali. Jego czas okazał się o 0,7 sekundy lepszy od tego autorstwa Valtteriego Bottasa. Z kolei Sergio Perez, a więc zespołowy partner Holendra, stracił do niego prawie sekundę.
Ferrari po raz kolejny zasłużyło na wyróżnienie. Włoska ekipa oczywiście nie będzie grała we Francji pierwszych skrzypiec, jak miało to miejsce na ulicznych torach, ale ciągle utrzymuje dobre tempo. Wczoraj po południu Charles Leclerc był 5., a dziś Carlos Sainz wykręcił 3. najlepszy czas.
W środku stawki moc znów pokazał McLaren oraz Alpine. Czwarty w FP2 Fernando Alonso tym razem zajął 7. lokatę, zaś tuż za nim z minimalną stratą znalazł się Esteban Ocon.
Aston Martin natomiast podczas trzeciego treningu zdecydowanie bardziej skupiał się na długich przejazdach i, tak jak wczoraj, wypadł poza pierwszą dziesiątkę.
W stały skład zamykający każdą tabelę wyników wmieszał się Yuki Tsunoda, który stracił do zespołowego kolegi aż 0,7 sekundy. Najwolniejszym kierowcą, niemal już tradycyjnie, okazał się Nikita Mazepin.
19.06.2021 13:21
0
Toczka Mercedes znów nie jeździ, ale nokaut 0.7 sek ale Redbull ma auto, to jest nokaut być tyle razy szybszy. Redbull spokojne zwycięstwo, gówniane auto Merca nie jeździ nie wyciągnięli wnioskow
19.06.2021 13:29
0
~ Cadanowa .....możesz pisać jaśniej bo nie wiadomo o co ci chodzi. Kiełbasa ziemniaki, kiełbasa ziemniaki.
19.06.2021 13:29
0
Miękka mieszanka w Mercedesie to jakaś porażka, pierwszy sektor (przeważnie najszybciej przejechany) i później już lipa, po oponie. W Q2 wyjadą na pośredniej co jest pewne ale możliwe, że w Q3 też spróbują, pytanie tylko czy mają jeszcze dwa komplety.
19.06.2021 13:32
0
@1. Cadanowa Wyciągnęli wnioski, dlatego właśnie kryją się z tempem. Oczywiście, Mercedes kryje się z tempem bo się obawia Verstappena. Przez osie... siedem ostatnich lat nie musieli się kryć, bo wygrywali bez konkurencji, teraz jakaś tam jest.
19.06.2021 13:34
0
@Cadanowa - poczekaj do wyścigu i kolejnych wyścigów. ;) Podwozie Bottasa jest trefne, co pokazuje tempo Hamiltona. Fin wygląda obiecująco, ale też nie jest wyznacznikiem prędkości Merca.
19.06.2021 13:53
0
@1 jeśli wyciągasz aż tyle tak daleko idących wniosków po treningu to ja już więcej nie mam pytań Panie ekspert.
19.06.2021 14:04
0
Czyli co mercedes jest o ponad sekundę szybszy, tylko max nadrabia ponad sekundę, czy wreszcie czas zaakpcetować, że red bull ma szybszy bolid?
19.06.2021 14:07
0
Po pierwszym treningu to jeszcze można tak na to patrzeć ale na godzinę przed czasówką już daje do myślenia, z resztą patrzeć na minę Wolfa dzisiaj to idealnie nie jest. Usztywnione skrzydła, wyższe ciśnienia a wiele się nie zmienia. Wyścig to jedyna szansa Mercedesa bo w kwalifikacjach na miękkich ciężko będzie
19.06.2021 14:56
0
Tempo wyścigowe prawdę powie XD
19.06.2021 15:00
0
No chyba już teraz będzie tylko MAKŚ jechał ale będzie walka co się ekscytują w Elevenie .....nic już nie będzie żadnej walki ...
19.06.2021 16:19
0
I co Redbull najszybszy
20.06.2021 09:53
0
@11.Mówiłem....
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się